Nowość w stolicy! Od wczoraj wszyscy zainteresowani sztuką erotyczną mają możliwość ujrzeć tematyczne eksponaty. 8 lutego Muzeum Erotyki otworzyło swoje podwoje. Prezentowane są w nim m.in. pierwsze prezerwatywy rodzimej produkcji, plakaty akcji antywenerycznych i regulaminy domów publicznych.
Wszystkie wystawione przedmioty to efekt starań właściciela muzeum, który przez lata gromadził je sam, kupując w podróżach lub przez Internet.
Powstanie podobnego muzeum było niemożliwe w Krakowie. Powodem były protesty mieszkańców. W Warszawie jest inaczej. - To biznesowa okolica, nikomu nie będziemy przeszkadzać. Żadnych pokojów na godziny tutaj nie ma – zaznacza wyraźnie właściciel muzeum Dariusz Kędziora.
-Nie mamy się czego wstydzić. To będzie muzeum na miarę tych w Paryżu czy Barcelonie. Może nie tak ogromne jak berlińskie, ale zbiory mamy równie cenne. Koncentrujemy się na sztuce erotycznej, żadnej pornografii - dodaj Kędziora.
Eksponaty prezentowane są na 450 m kw. - jest ich około 2 tysięcy. Wśród nich zobaczymy m.in.: ceramikę peruwiańską, miniatury perskie, wotywne obrazy tybetańskie, indyjskie płaskorzeźby, porcelanę chińską, afrykańską sztukę ludową, japońskie obrazy shunga. Właściciel poleca jako ciekawostkę jedyny całkowicie zachowany w Polsce automat do sprzedaży prezerwatyw z 1934 roku, okiennice z indyjskiego haremu czy falliczne przedmioty kultu pochodzące z tajskich świątyń. Spośród polskich eksponatów zobaczyć można również pierwsze rodzimej produkcji prezerwatywy, plakaty akcji antywenerycznych i regulaminy domów publicznych.
Na dzień dzisiejszy jest to jedyne takie muzeum w Polsce. Nasi sąsiedzi mogą pochwalić się muzeum mechanicznych urządzeń erotycznych - Sex Machines Museum - w czeskiej Pradze czy berlińskim Beate Uhse Erotik Museum w słynnym stołecznym zoo.
Warszawskie Muzeum Erotyki mieści się przy ul. Grzybowskiej 3. Wstęp: 30 zł (bilety ulgowe -25 zł), jedynie dla osób pełnoletnich.
Emilia Szuper
Dodaj nową odpowiedź