Myśląc Ojczyzna…
"Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka? Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Człowiek może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale – pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego 'wolno'? Jaki argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie samemu i bliźnim, i rodakom, i Narodowi, ażeby odrzucić, ażeby powiedzieć 'nie' temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat?! Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło."Homilia podczas mszy świętej na krakowskich Błoniach 10 VI 1979
Jan Paweł II po przyjeździe na pielgrzymkę do Polski powiedział niezwykle ważne sław, które zapamiętaliśmy chyba wszyscy: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi". Pytanie teraz, czy my rzeczywiście je rozumiemy, czy może to wyświechtany pięknie brzmiący cytat, o którym nic nie wiemy. Wspomnijmy, że zdarzyło się to 30 lat temu - w 1979 roku, kiedy to naszą ojczyzną rządzili komuniści. Społeczeństwo sprzeciwiało się władzy, która pragnęła sobie podporządkować każdego obywatela Polski. Panował chaos, zamieszanie, czasami nawet terror. Ale "nigdy nie gaśnie nadzieja", kiedyś to się musiało skończyć. W 1989 roku, czyli 10 lat później, odbyły się pierwsze, częściowo wolne wybory, co dało podwaliny dzisiejszemu systemowi rządów. Wiemy, że odbiega on drastycznie od ideału, jednak to temat na inny wpis. A co z ludzką wolną wolą? Czemu Bóg miałby zstąpić i odnowić ziemię? Przecież mamy to, co sobie stworzymy. Wychodząc z tego założenia nie powinniśmy nigdy prosić Najwyższego o pomoc. A jednak dzieje się inaczej. Nie zawsze możemy sobie sami poradzić. Pytanie nawet, czy kiedykolwiek działamy sami? Potrzeba nam wsparcia na duchu, siły wewnętrznej, pewności siebie, by wykonać ambitniejsze zadania. A to pochodzi od Boga. Walka o wolność była jednym z osiągnięć, które dzisiaj zaprzepaszczamy.
Dodaj nową odpowiedź