Wiesz, że fala angielskiego opływa świat. Można powiedzieć, że to uniwersalny język. Trzeba przyznać, że książek, stron internetowych i ogólnie rzecz biorąc angielskich materiałów znajdziesz o wiele więcej, niż polskich odpowiedników.
Wiesz, że fala angielskiego opływa świat. Można powiedzieć, że to uniwersalny język. Trzeba przyznać, że książek, stron internetowych i ogólnie rzecz biorąc angielskich materiałów znajdziesz o wiele więcej, niż polskich odpowiedników.
Spotykam się często z sytuacją, w której książki wydaje się tylko dla zysku i wiele osób płaci za nie dziesiątki, setki złotych. Nie wiedzą oni, że często co najmniej kilka razy lepszej jakości e-booki amerykańskie możesz za darmo i legalnie pobrać z Internetu.
Zachód udostępnia wiele wiedzy bezpłatnie, a w Polsce często nie słychać o tym, co tam już jest na porządku dziennym. Ameryka dyktuje nam w pewnym sensie warunki, prawie wszystko co tam istnieje od kilku lat wprowadza się dopiero w Polsce.
A my możemy na tym skorzystać. Potraktujmy to jako barometr, wskaźnik co kiedyś przyjdzie do naszej ojczyzny. Posiadajmy tę informację wcześniej i zamieńmy ją na pieniądze!
Kraje bardziej rozwinięte posiadają rozwiązania czasami takie jak nasze, a czasami takie, o którym nam się nawet nie śniło (mimo, że to się ostatnio wyrównuje). Ze względu na wysoką konkurencję Amerykanie umieszczają w Internecie wiedzę, piszą teksty o wysokiej jakości.
Nie uogólniając warto poznać języki obce, które Ci się przydadzą w biznesie, inwestowaniu, ewentualnej pracy na etacie. Najważniejsza jest informacja. Posiadaj ją wcześniej, gdyż inni Cię wyprzedzą. A w biznesie - kto pierwszy, ten lepszy.
Znajomość języka angielskiego to nie konkurencyjna przewaga, lecz konieczność.
Im wcześniej zaczniesz, tym lepiej poznasz ten język. Nie warto zwlekać. Tutaj powiem Ci, jak ja się uczę słówek i gramatyki. Najlepsze są sposoby mieszane, czyli kilka połączonych w jedno. Zaczynamy!
Możesz powtarzać. Tak też się uczysz. Jednak tzw. kucie to słaba metoda - coś trzeba z tym zrobić. Dlatego jak chcesz je wkuć, radzę Ci postąpić inaczej. Nagraj Siebie, jak mówisz słówka na magnetofon. Postaraj się mówić wyraźnie. Później je odsłuchaj kilka razy i powtarzaj. Jak jedziesz autobusem, pociągiem. Słuchaj je Sobie nawet wieczorem w łóżku :-) .
Radzę Ci tak: masz jakieś dziesiąt słówek, bierzesz kolorowe mazaki i malujesz w różnych barwach. Tak, to może głupio brzmieć (powrót do młodości!), ale działa. Jeśli jesteś wzrokowcem, to jedna z najlepszych metod dla Ciebie. Przejrzyj Sobie te słówka i napisz je kolejny raz, np. kolorowymi piórami żelowymi. To po prostu zaawansowane kucie.
Przeglądaj Internet w języku obcym, instaluj ang. programy, czytaj książki po ang. To dość wolno trwa, jednak prawie bezboleśnie zapamiętujesz słowa na trwałe.
Możesz oglądać angielskie filmy z napisami polskimi, słuchać nagrań, korzystać z YouTube'a. To dobra metoda dla słuchowców i uczuciowców. Jeśli oglądasz "Piratów z Karaibów", to wiąże się z jakimiś emocjami. Lepiej zapamiętasz te wyrażenia. Staraj się nie tylko czytać napisy, ale także słuchać. To Ci dużo da. Rozmawiaj z kimś lub sam ze Sobą w obcym language'u. Ćwicz konwersacje :-) .
Znam jeszcze jeden, najlepszy sposób na naukę słówek. Dopóki się nie wprawisz, to na początku może Ci zająć więcej czasu niż zwykłe powtarzanie. Ale zapamiętasz je na baaardzo długo. Poza tym, ta metoda może się wiązać z zabawą - w przeciwieństwie do tzw. kucia. Na czym ona polega?
Wykorzystuje tzw. mnemotechniki. Głównie polega ona na skojarzeniach. By zapamiętać wyraz daughter (córka) kojarzysz Sobie wymowę tego wyrazu np. z do i eter. Wymyślasz i powtarzasz zdanie: Siostra wyszła do laboratorium, gdzie będzie robiała doświadczenia z eterem.
Może zdanie nie ma za dużo sensu, ale nie oto w nim chodzi. Tylko Ty jeśli Sobie coś wyobrazisz, grę słów, będziesz wiedział co ona oznacza. Zapamiętasz, które wyrazy składały się na dane słówko.
Więcej na ten temat przeczytasz w książce Pawła Sygnowskiego: Angielskie Słówka
Dodaj nową odpowiedź