Sytuacja na rynku pracy w wielu krajach UE jest fatalna. Bezrobocie w strefie euro sięga rekordowego poziomu 11,2 procent, a ekonomiści ostrzegają, że to (jak zwykle) jeszcze nie koniec.
Kolejne liczby z Eurostatu dotyczące sytuacji na rynku pracy starego kontynentu są coraz gorsze. Dwanaście miesięcy temu bezrobocie w strefie euro sięgało 10 proc., w czerwcu tego roku wzrosło o 1,2 proc. do rekordowego poziomu. Przybyło przeszło 2 mln bezrobotnych, łącznie bez pracy pozostaje 17,8 mln ludzi. W całej Unii Europejskiej jest już 25,1 mln osób bezrobotnych!
Howard Archer, analityka IHS Global Insight, jest zdania, iż do końca roku bezrobocie w strefie euro osiągnie wzrośnie o kolejne 0.3 proc. i istnieje "bardzo realne ryzyko", że w 2013 roku przekroczy 12 proc.
Strefa euro jest poniewierana przez kryzys, który wpływa na znaczące spowolnienie wzrostu gospodarczego. Wiele krajów, głównie te z południa, są w recesji. Słabe perspektywy sprawiają, że przedsiębiorcy niechętnie zwiększają zatrudnienie. A w sektorze publicznym wprowadzane są oszczędności, które oznaczają zwolnienia pracowników. Przykładowe dane? W czerwcu bezrobocie w Hiszpanii sięgnęło aż 24,8 proc., w Grecji - 22,5 proc., a w Portugalii - 15,4 proc.
W lipcu raport Światowej Organizacji Pracy przestrzegał przed polityką gospodarczą polegającą na ślepych oszczędnościach. "Jeśli obecna polityka nie zostanie szybko zmieniona, możliwe jest, że dalsze 4,5 mln miejsc pracy w strefie euro przepadnie w ciągu następnych czterech lat" - ostrzegli eksperci Światowej Organizacji Pracy.
Co zrobić, by nowe miejsca pracy zaczęły znowu powstawać? Vincenzo Spiezia, starszy ekonomista Światowej Organizacji Pracy, uważa, że najpierw banki muszą znowu zacząć wykonywać swoją pracę, którą jest pożyczanie pieniędzy na inwestycje. - Kolejną kwestią jest rozruszanie prywatnych inwestycji. Na razie firmy wolą gromadzić gotówkę, niż inwestować, ze względu na niepewność sytuacji - uważa Spiezia.
Ekonomiści biją na alarm w sprawie coraz wyższego bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia. W czerwcu sięgnęło ono w UE 22,6 proc., co oznacza niemal 5,5 mln osób bezrobotnych. W strefie euro było to ponad 3,3 mln osób. - Potrzebna jest też aktywna polityka zatrudnienia, by młodzi bezrobotni znaleźli się z powrotem na rynku pracy - uważa Spiezia. Światowa Organizacja Pracy proponuje wprowadzenie gwarancji dla młodych osób polegających na dokształcaniu, stażach czy praktykach na koszt państwa. Wprowadzenie tego typu programów dla młodych w całej strefie euro kosztowałoby około 21 mld euro, czyli tylko 0,45 proc. wydatków rządowych.
Dodaj nową odpowiedź