Uchodząca za najbardziej wartościową spółkę w Europie, nowoczesna, globalna, silnie widoczna w pop-kulturze(np. Matrix), duma i chluba Finlandii. To przeszłość. Jak sytuacja wygląda dzisiaj? Multum plotek o mariażach lub przejęciach, restrukturyzacja. Przyszłość jest jedną wielką niewiadomą.
Największy spadek wartości akcji Nokii od przeszło dziesięciu lat(równo miesiąc temu) sprawia, że firma staje się potencjalnym obiektem przejęcia przez nabywców, którzy gotowi są zaryzykować, iż ten statek może jeszcze płynąć dalej, na pełnych żaglach – poinformowała agencja Bloomberg. Akcje spadły o kolejne 18 proc. po przedstawienia prognozy zakładającej większe straty operacyjne w segmencie telefonów w drugim kwartale oraz zapowiedzi redukcji 10 tys. miejsc pracy. Firma oddaje coraz więcej udziału w rynku Apple i produktom koncernu Samsung Electronics.
Kiedyś uchodząca za najbardziej wartościową spółkę w Europie, Nokia traci dzisiaj pieniądze próbując odbudować swój biznes smartfonów w oparciu o system operacyjny Windows Phone komputerowego potentata Microsoft Corp. Mając najniższe wyceny wśród producentów sprzętu komunikacyjnego, przeszło 8,6 mld dolarów w gotówce i krótkoterminowych inwestycjach oraz portfel ponad 10 tys. patentów, Nokia może zainteresować takie firmy, jak Microsoft – uważa Falcon Point Capital. Jest ona dostatecznie tania, by także zainteresować firmy wyspecjalizowane w zakupach innych spółek, czyli private equity.
Plotek o telefonie Facebooka coraz więcej. Kolejna głosi, że urządzenie może być wyprodukowane przez Nokię, którą Facebook przejmie za 10 miliardów dolarów. Analitycy świata technologii są sceptyczni co do tzw. Facebookphone'a. Po prostu nie wiadomo na razie, czym miałby się różnić od innych smartfonów dostępnych na rynku, na których zainstalować można wszystkie facebookowe aplikacje.
Paul Amsellem z Mobile Network Group, francuskiej firmy która zajmuje się marketingiem mobilnym, uważa, że Facebookphone pojawi się na rynku już w ciągu 18 miesięcy.
Takie rozwiązanie ma sens. Microsoft jest udziałowcem Facebooka i podpisał strategiczną umowę z Nokią. Oznaczałoby to, że - według Amsellema - Facebookphone miałby działać pod kontrolą Windows Phone. Serwis Computerworld cytuje dalej Francuza który stwierdza, że ewentualnym alternatywnym rozwiązaniem byłoby wykupienie RIM przez Facebooka za 6 miliardów dolarów.
Natomiast eksperci z My Nokia Blog kwestionują wycenę fińskiego koncernu. Zadają retoryczne pytanie, czy Nokia nie jest wyceniana na wyższą kwotę, choćby ze względu na znajdujące się w jej posiadaniu patenty? Wątpliwości budzi też samo urządzenie - Nokia z Windows Phone i silnie zintegrowanym Facebookiem. Większość analityków rynku pozostaje wobec koncepcji FacebookPhone'a bardzo sceptyczna.
Premier Jyrki Katainen jasno stwierdził, że rząd Finlandii nie rozważa kupna Nokii. - To nie nasz biznes – powiedział podczas wizyty w Salo na południu kraju, gdzie firma chce zamknąć zakład produkujący komórki.
Reuters przypomina, że w Finlandii toczy się debata, czy rząd powinien zainwestować w Nokię, wzmocnić jej finanse i pomóc zapobiec zagranicznemu przejęciu spółki, co mogłoby doprowadzić do przeniesienia działalności zagranicę. Agencja przypomina także, że państwo jest właścicielem akcji różnych fińskich spółek, uważanych za kluczowe dla narodowego interesu.
Od września 2010 roku, kiedy władzę w firmie przejął Stephen Elop, jej wartość rynkowa spadła o ok. 75 proc., czyli ok. 20 mld EUR. Przypomnijmy: Nokia stanowiła w szczytowym momencie swojej wyceny ok. 4 proc. PKB Finlandii. Obecnie to mniej niż 1 proc. PKB.
Dodaj nową odpowiedź