Nordic walking czyli intensywne spacery z kijkami zyskują ostatnio na popularności. Mają swoich zwolenników i przeciwników, jednak nordic jak żaden inny sport można dostosować do celu i potrzeb. Pomysł chodzenia z kijkami pojawił się już w latach dwudziestych XX wieku. Wtedy nie traktowano go jednak jako osobnego sportu, ale jako trening np. dla narciarzy biegowych. Obecnie nordic walking uważa się za osobny sport, choć jego specyfika powoduje, że trudno byłoby rozgrywać jakiekolwiek zawody.
Przeciwnicy nordic walkingu argumentują, że korzyści z uprawiania tego typu sportu są niewielkie. Cóż, wszystko zależy od tego, czy potrafimy odpowiednio wykorzystać kijki i jakie tempo sobie narzucimy. Choć każda aktywność fizyczna jest lepsza niż żadna, to niewątpliwie prawidłowo uprawiany nordic walking daje większe korzyści niż zwykły spacer. Bardzo dużo osób chodzących z kijkami właściwie ich nie używa i tak naprawdę tylko im przeszkadzają. Tymczasem istotą nordic walkingu jest poruszanie zwykle nieużywanych grup mięśni, w szczególności mięśni ramion. Kijki odciążają również kolana, często nazywane najmniej przystosowanymi stawami w ciele człowieka. Ważna jest również odpowiednia pozycja podczas marszu. Jeżeli dodatkowo dobierzemy odpowiednie tempo marszu, możemy poprawić kondycję i wytrzymałość i traktować nordic jako fitness. Oczywiście, jak w każdym sporcie, poprawienie wydolności wymaga przebywania przynajmniej w strefie ponad 50% maksymalnego tętna. Nordic walking można jednak traktować czysto rekreacyjnie czy turystycznie i jako łagodny rozruch po przebytych urazach czy np. zawałach.
Nordic walking można uprawiać również na poziomie sportowym - wtedy marsz urozmaica się o skoki, podejścia pod górę, trucht czy nawet... jazdę na rolkach przystosowanych do kijów.
Choć wiele osób po prostu chodzi z kijkami i niekoniecznie jest to porządny nordic walking to tak czy owak zawsze jest to dodatkowa aktywność fizyczna. Dobrze, że sport ten stał się w ostatnim czasie bardzo modny, bo może to wszystkim przynieść tylko same korzyści.
---
Autorem artykułu jest Marta.M
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.
Dodaj nową odpowiedź