Każdy ma jakieś ukryte talenty, pasje, zamiłowania. Coś co może robić bardzo długo i często, coś budować, coś rozwijać, uczyć się, i nie nudzi się to nigdy.
Pasja to coś, co rozwijasz, w końcu masz dość i rzucasz to, by następnego ranka znów z radością sie za to zabrać.
Problem w tym, że niekiedy bardzo ciężko znaleźć coś, co lubi się robić, i na czym jednocześnie można zbić majątek. Niektórzy radzą, żeby próbować w życiu jak najwięcej różnych zajęć w różnych miejscach, inni mówią że trzeba zagłębić się w siebie.
Jak sądzicie, czy istnieje jakaś skuteczna metoda, aby się przekonać co tak naprawdę warto robić w życiu, żeby po 40-stce nie obudzić się z żalem: "Gdybym jeszcze raz był na starcie, wybrałbym zupełnie inaczej" ?
Dodaj nową odpowiedź