Horror. Dostarcza wrażeń, pobudza nasz umysł, nasze emocje. Powoduje wydzielanie adrenaliny. To wciąga. I na stałe odzwierciedla się w naszej psychice. Każda sytuacja, jaką przeżyliśmy zostaje zapamiętana – nieświadomie. Prowadzono doświadczenia, podczas których dorosły człowiek przypominał sobie jeden zwykły dzień ze swojej szkoły. Pamiętał, jak była obrana nauczycielka, koledzy, z kim rozmawiał.
Nasza podświadomość przechowuje te informacje cały czas. Horrory czy filmy sensacyjne rzeźbią w naszej psychice. Zostawiają trwały świat. A my chcemy być pobudzani, tak, jakby nasza energia pochodziła z zewnątrz. Ludzie nie żyją i o tym nie widzą. Nie żyją sami z siebie. Potrzebują dopalaczy: używki, filmy, skandale. Wtedy dopiero “właściwie” funkcjonują.
Hipermarkety nawet potrafią dostarczyć wrażeń. Poświęcamy na zakupy tak wiele czasu, bo to pozwala nam odejś, odwrócić się od problemów dnia codziennego. Zamiast się z nimi zmierzyć, rozwiązać, staramy się ich unikać. Wyobraź Sobie, że na świcie panuje taka sielanka. Wszyscy działamy spokojnie, powoli, wylegujemy się na leżaku. Kto z nas wtedy by się nie zanudził? Czy Ty żyjesz sam z siebie czy potrzebujesz bodźców z zewnątrz?
Dodaj nową odpowiedź