Dziś zaprezentuję kolejną postać, która swoją karierę zawdzięcza internautom. Postać działająca na wielu frontach, mająca tysiące fanów na całym świecie. Mało kto doczekał się tylu przeróbek, fanartów, piosenek na cześć własnej osoby. Przed wami James Rolfe – mieszkaniec Filadelfii, recenzent, reżyser kina niezależnego i twórca serii „Angry Video Game Nerd”.
James Rolfe od najmłodszych lat interesował się kinem i grami komputerowymi. W swoim dorobku posiada wiele amatorskich produkcji, głównie horrorów, które publikował na stronie cinemassacre.com, jeszcze zanim stał się znany. Jakoś tych filmów jest różna, w zależności jakim sprzętem James dysponował i jaką wiedzę na temat robienia filmu posiadał w danym okresie. Sam twórca do większości z nich podchodzi z dużym dystansem twierdząc - „Sam się dziwię, jak mogłem zrobić wtedy takie gnioty”.
Ale nie to przyniosło mu uwielbienie internautów. W 2004 roku w formie żartu dla przyjaciół, stworzył dwie komiczne recenzje gier „Simon’s Quest” i „Dr. Jekyll and Mr. Hyde” ze starego Nintendo Entertaiment System (u nas znany bardziej pod nazwą „Pegazus”). Wcielił się w nich, w rolę stereotypowego „szkolnego frajera”, irytującego się podczas „zabawy” z wyżej wymienionymi tytułami. Wybór gier, oczywiście, nie był przypadkowy, były to najgorsze produkcje w jakie w jego życiu przyszło mu się spotkać. W swoich recenzjach nie przebiera w słowach, by określić, jak bardzo są to zepsute tytuły, popijając swój ból złocistym piwem.
Dwa lata później, za namową przyjaciela Rolfe, umieścił te recenzje na serwisie YouTube pod nazwą „Angry Nintendo Nerd”. Ku zaskoczeniu twórcy osiągnęły one ogromną popularność, a widzowie wręcz zażądali kolejnych odcinków. Był to moment, na który James czekał całe życie – wreszcie mógł trafić do szerokiego grona odbiorców.
Potem kariera potoczyła się zaskakująco szybko. Po jego czwartej recenzji do współpracy zaprosiła go witryna ScrewAttack.com – portal o luźnych produkcjach, związanymi z grami komputerowymi. Międzyczasie zmienił nazwę swojego show na „Angry Video Game Nerd”, gdyż jego recenzje przestały być ograniczone do konsol Nintendo. Pod koniec roku 2007 chęć promowania AVGN wyraził jeden z największych na świecie portali o grach komputerowych – MTV’s GameTrailers. „Nerd” otrzymał swoja rubrykę wraz z dwoma innymi produkcjami ScrewAttack, co zwiększyło znacznie jego grono odbiorców.
Dziś seria doczekała się niemal 100 odcinków i pomimo upływu lat nie traci na popularności. Pomoc ze strony przyjaciół przyniosła mu oryginalną piosenkę tytułową oraz rysunki promujący każdy z odcinków.
„AVGN” to tylko jeden z wielu projektów, którymi zajmuje się dzisiaj Rolfe. W 2008 roku został on filmowym recenzentem na stronie dużej amerykańskiej stacji telewizyjnej – SpikeTV. Ponadto rozpoczął produkcję innych mini-serii takich jak „Board James”(recenzje gier planszowych znanych z lat 90-tych”) i „You know what’s bull shit?”(opis zjawisk irytujących James’a w życiu codziennym).
Aby zapoznać się z twórczością Jamesa Rolfe’a nie trzeba być poliglotą. Doczekał się on również wielu fanów w Polsce, którzy stworzyli napisy specjalnie dla tych, którzy nie rozumieją języka Anglosasów. W każdym razie zachęcam, to kawał dobrej komedii.
Następnym razem, przedstawię nasz ojczysty fenomen, który pod względem dowcipu i ironii nie ustępuję swoim zagranicznym kolegom po fachu.
Mateusz Pawłowski
Dodaj nową odpowiedź