Przeskocz nawigację
KnowMore.pl
Niedopatrzenia „Wzmożonej Obserwacji”, czyli czym może skutkować niedbałość w ochronie prawnej marki
Edytuj
Login
Register
Pomoc
Pokaż
Edytuj
Niedopatrzenia „Wzmożonej Obserwacji”, czyli czym może skutkować niedbałość w ochronie prawnej marki
Tytuł:
*
Słowniki
Kategorie:
*
Wszystkie kategorie
-Ekologia
-Gospodarka
-Talenty
-Kultura
--Historia
--Literatura
-Nauka
-Styl życia
--Czas wolny
--Dom i ogród
--Fotografia
--Gry
--Kino i Teatr
--Moda
--Muzyka
--Miłość
--Rozrywka
--Sport
--Turystyka
-Technologia
--Internet
--Komputery
--Motoryzacja
-Społeczeństwo
--Psychologia
-Szybka nauka
-Zdrowie
Rodzaj:
*
Wiadomości
-Ciekawostka
-Patronat KnowMore.pl
-Wydarzenia
Artykuły
-Artykuł sponsorowany
-Felieton
-Raport PDF
-Recenzja
-Reportaż
-Wywiad
Pokaż wstęp w pełnym artykule
Treść:
<p>Współcześnie marka jest wszystkim. Odróżnia nasz produkt od konkurencyjnego, pozwala nawiązać relację z klientem, często bywa największym kapitałem firmy. Nie dziwi więc fakt, że ochrona prawna marki powinna być na stałe wpisana w politykę działań firmy. A co się stanie, jeśli coś pójdzie nie tak?</p><p> </p><p>Efekty widać jak na dłoni dzięki niedawnemu przypadkowi legendy branży gier komputerowych, firmy Blizzard Entertainment. Amerykański kolos, w 2012 roku zatrudnia 4700 osób na całym świecie i posiada opinię firmy, która choćby chciała, nie potrafi stworzyć kiepskiego produktu. Na początku stycznia bieżącego roku przekonała się, czym może skutkować niedopełnienie formalności związanych z rejestracją znaku towarowego.</p><p> </p><p>Do Blizzard Entertainment należą trzy słynne marki gier: WarCraft, Diablo i StarCraft. Wartość hitów firmy jest obecnie szacowana na setki milionów dolarów. Dlatego też zapowiedziana 9 kwietnia 2014 roku nowa marka Blizzard, Overwatch (którą można przetłumaczyć jako „wzmożoną obserwację”) wzbudziła ekscytację w środowisku. Rozpoczęła się powolna, lecz stała kampania budowania nowej marki – informacje ukazujące się w prasie branżowej, zapowiadanie testów z udziałem graczy, itp.</p><p> </p><p>Tym większy szok wywołała informacja Amerykańskiego Biura Patentów i Znaków Towarowych, które zawiesiło podanie Blizzard o rejestrację znaku towarowego „Overwatch”. Powód okazał się prozaiczny. Otóż tytuł gry jest identyczny z zarejestrowanym już znakiem należącym do niewielkiej firmy Innovis Labs. Aplikacja Overwatch tej firmy jest przeznaczona na urządzenia mobilne i wspomaga mecze paintballa i ASG oraz im podobne. Działa na zasadzie rozszerzonej rzeczywistości (Augmented Reality, AR), łącząc rozrywkę ze świata realnego z możliwościami oferowanymi przez środowisko cyfrowe.</p><p> </p><p>Problem sprowadza się do tego, że zarówno gra Blizzard Entertainment, jak i aplikacja Innovis Labs są programami z branży gier. Parafrazując dawne westerny, według powszechnie obowiązującego prawa „w tej branży nie ma miejsca na nich dwóch”. Dla wielkiego producenta gier oznacza to dwie możliwości – albo odkupi prawa do marki od Innovis Labs, albo będzie zmuszony zmienić nazwę i logotyp nowego produktu, marnując dziewięciomiesięczny nakład pracy przeznaczony na budowanie jej rozpoznawalności.</p><p> </p><p>Do tego wszystkiego nie doszłoby, gdyby Blizzard złożyło wniosek wcześniej bądź zleciło sprawdzenie sytuacji przed złożeniem dokumentów. Dzięki temu otrzymałoby informację o problemie z odpowiednim wyprzedzeniem i miałoby większe pole manewru. Być może nawet zdążyłoby nawet z rejestracją znaku towarowego przed swoimi konkurentami.</p><p> </p><p>Jak widać nawet największym branżowym wyjadaczom zdarza się popełniać błędy w tej materii, choć są one stosunkowo łatwe do uniknięcia. Usługi w tym zakresie oferuje wiele podmiotów i biorąc pod uwagę liczbę zalet płynących z posiadania marki, często opłaca się z nich skorzystać, zwłaszcza, że nie sprowadzają się wyłącznie do <a href="https://tozalezy.com/dlaczego-warto-zarejestrowac-znak-towarowy/">rejestracji znaku towarowego</a>.</p><p> </p><p>Zespół Scorise BrandLex zajmujący się ochroną znaków towarowych sugeruje, na kogo zarejestrować znak (np. czy wybrać osobę fizyczną, czy też spółkę), prowadzi dokumentację dotyczącą procesu rejestracji, doradza w kwestii optymalizacji finansowej i podatkowej wynikającej z rejestracji znaku, a także sprawdza kwestie majątkowych praw autorskich dotyczących stworzonego logo.</p><p> </p>
Formatting help