Od Budapesztu, przez Francję, Hiszpanię, aż do Maroka. Rajd Budapeszt-Bamako co roku ściąga miłośników przygody i prędkości, także Polaków. W tym roku wśród naszych rodaków największy sukces w klasie adventure osiągnęła ekipa Event4x4.
Rajd rozpoczął się w Budapeszcie 16 stycznia, a zakończenie zaplanowane było na 30 stycznia w Agadirze w Maroko. Jednak nie wszystkim drużynom udało się wygrać z naturą i dotrzeć na metę o czasie. Z 12 polskich ekip dokonała tego tylko jedna, startująca w klasie adventure – załoga wrocławskiej agencji Event4x4. – Na co dzień sami przygotowujemy tego typu imprezy, jednak bierzemy w nich udział także jako uczestnicy, bo rajdy to niesamowite emocje i możliwość zwiedzania części świata niedostępnych za pośrednictwem zwykłych biur podróży – mówi Sławomir Kosz, prezes agencji Event 4x4.
Wyprawy samochodem, czy motocyklem to coraz popularniejszy sport, którego spróbować może praktycznie każdy, kto dysponuje dobrą kondycją i lubi prawdziwe wyzwania. Imprez do wyboru jest kilkanaście w ciągu roku. – Po emocjach związanych z rajdem Budapeszt-Bamako, wracamy do przygotowań do naszej wyprawy
Transasiatica 2010 Wrocław-Samarkanda – dodaje Sławomir Kosz. Transasiatica rozpocznie się już 28 sierpnia, a jej trasa powiedzie przez Polskę, Litwę, Łotwę, Rosję, Kazachstan i Uzbekistan. To prawdziwa gratka dla podróżników, zarówno dla samotnych „jeźdźców”, jak i całych rodzin. Rajd idealnie łączy dobrą zabawę z odrobiną ryzyka i możliwością poznawania nowych kultur.
Więcej informacji o rajdach dostępnych na stronach http://www.budapestbamako.org i http://www.transasiatica.eu/
Źródło:
OtoPR
Dodaj nową odpowiedź