Potrzebujesz mocnego marketingu, a nie byle jakiego Jakiego marketingu potrzebujesz? Jeśli zadajesz sobie pytanie, czy w marketingu firmy podążasz właściwą drogą zaznaczenia swojej obecności na rynku, to przygotowałem o tym artykuł.
Opcja Street View wyraźnie się rozwija. I choć Google ma sporo kłopotów już ze swoimi drogowymi pojazdami - akty wandalizmu, ataki, ostatnio wizyta policji w Korei Południowej, to, jak widzimy, gigant nie zamierza się poddawać.
Niedawno na jaw wyszły informacje, że firma zaczyna testować drony - samoloty bezzałogowe, których używają służby specjalne i policja, m.in. w UK.
Całą informację potwierdza Sven Juerss - szef firmy Microdrones, która podobno już wysłała Google pierwszy samolot UAV.
To może oznaczać jeszcze bardziej inwazyjne działania w ramach akcji pokazywania miast.
Podstawowe pytanie: czy informacyjny gigant zamierza szpiegować nas poprzez te urządzenia (co naruszałoby jeszcze bardziej prawo do ochrony danych osobowych niż teraz SV), czy też chce po prostu wydajniej robić zdjęcia z powietrza.
Podstawowe pytanie: czy informacyjny gigant zamierza szpiegować nas poprzez te urządzenia (co naruszałoby jeszcze bardziej prawo do ochrony danych osobowych niż teraz SV), czy też chce po prostu wydajniej robić zdjęcia z powietrza.
Pewnie jedno i drugie. Google szpieguje wszystko, co się rusza po to, by dostosować lepiej wyniki wyszukiwania do potrzeb internautów. Na tym zarabiają. A kto jeszcze będzie korzystał z tych danych... ciężko powiedzieć. Być może rządy i jednostki militarne. Jak to w Chinach rząd chciał wykraść pocztę gmaila przeciwników politycznych.
Jednak google, pomimo wpadek, jest wciąż dosyć lojalne wobec użytkowników. Z Chinami firma się pokłóciła, a dane (podobno) zbiera głównie w celach komercyjnych. Jednak, jak wiemy, informacje w XXI wieku rządzą światem. Google ma je wszystkie i chce jeszcze więcej. A służby specjalne, zwłaszcza po 11 Września, chcą wiedzieć wszystko o wszystkich. Jak na razie nie wiemy, czy dane trafiają do tych służb, ale biorąc pod uwagę niezadowolenie inwestorów ze zbyt powolnego rozwijania się google, możliwe że dla ich zaspokojenia gigant zdecyduje się sprzedawać wszystko.
Co innego facebook, który jawnie ignoruje użytkowników i ich dane osobowe... łącznie z danymi samego założyciela, o czym się dowiedzieliśmy po ostatniej wpadce.
Google musi być lojalne wobec użytkowników, bo inaczej ci by się przenieśli gdzie indziej. Bing rośnie w siłę i jakby co, zawsze mamy możliwość rezygnacji z google.
Facebook też chce więcej informacji. Microsoft też sporo ich posiada. Najprawdopodobniej informacje mogą trafić do służb albo służby mogą mieć do nich wgląd, tak, jak jest z rozmowami telefonicznymi i wybieranymi numerami. Oficjalnie nieprędko się tego dowiemy
Dodaj nową odpowiedź