George Washington, (pol. Jerzy Waszyngton), (ur. 22 lutego 1732[1], zm. 14 grudnia 1799) – amerykański generał i polityk, wódz naczelny Armii Kontynentalnej (1775-1784), deputowany do Kongresu Kontynentalnego, pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych (1789-1797), mason[2]. Uważany za ojca narodu amerykańskiego.
Apoteoza Waszyngtona (ang. The Apotheosis of Washington) - ogromnych rozmiarów fresk pędzla włoskiego malarza Constantino Brumidiego zdobiący kopułę rotundy budynku Kapitolu w Waszyngtonie, namalowany w 1865 roku.
[...] W centrum malowidła znajdują się również wyobrażenia trzynastu tworzących krąg dziewic symbolizujących 13 pierwszych kolonii, które utworzyły Stany Zjednoczone. (wikipedia.org)
Na wstędze pośrodku obrazu odczytamy "e pluribus unum":
e pluribus unum, łac., jedno uczynione z wielu, zwł. rząd narodowy utworzony przez zjednoczenie wielu stanów (napis na pieczęci i na wielu monetach USA).
Malowidło przedstawia symbolicznie:
- wojnę
- naukę
- żeglugę
- handel
- mechanikę
- rolnictwo
W kwietniu 1865 roku - tym samym, kiedy powstał obraz - zakończyła się wojna secesyjna. Washington walczył o niepodległość Stanów Zjednaczonych. Czy to było przyczyną jego "uświęcenia" przez artystę? Czy w tym obrazie tkwi jakieś głębsze przesłanie? Zachęcam do przyjrzenia się tematowi z bliska.
Kiedy przyjrzymy się malowidłu z bliska, dostrzeżemy tzw.
circumpunct. Słowo to po prostu oznacza symbol kropki wewnątrz okręgu:
Zastanawiam się, czy nie będzie to nadinterpretacja, ale warto zauważyć, że okrąg z matematycznego punktu widzenia to zbiór nieskończonej liczby punktów jednakowo odległych od środka. W środku znajduje się tylko jeden punkt, co mogłoby dodatkowo tłumaczyć napis "e pluribus unum", "jedno uczynione z wielu".
Dodaj nową odpowiedź